Śmiertelny wypadek dwóch policjantów w Kutnie. Mija 16. rocznica tragedii
8 maja minęła 16. rocznica wypadku, w którym zginęło dwóch policjantów z Kutna: sierżant Krzysztof Staniszewski i starszy posterunkowy Piotr Walczak. Mężczyźni ponieśli śmierć na służbie w zderzeniu dwóch radiowozów. Jak informuje lodz.naszemiasto.pl, do zdarzenia doszło przed godz. 17, gdy oba pojazdy jechały na interwencję. Mundurowi z forda focusa przy włączonych sygnałach byli w drodze do wypadku, gdzie mieli pomóc funkcjonariuszom z patrolu. Dokładnie w tym samym czasie dwaj kolejni policjanci jechali fordem transitem, bo zostali wezwani do włamania w jednym ze sklepów na terenie Kutna. Na skrzyżowaniu ulic: Wyszyńskiego, Troczewskiego i Grunwaldzkiej oba radiowozy zderzyły się. Wskutek tego transit wylądował na ogrodzeniu przystanku przy dworcu PKS, a focus miał jeszcze uderzyć w forda escorta.
- Policyjny ford focus kombi jechał Grunwaldzką, w stronę skrzyżowania z ulicą Troczewskiego i Wyszyńskiego. Radiowóz jechał wolno. Nagle, tuż przy przejściu dla pieszych i przy skrzyżowaniu włączył sygnał i gwałtownie przyspieszył. To było tak, jakby nagle zobaczył kogoś i chciał go doścignąć lub dostał zgłoszenie przez radio. Prawdopodobnie miał czerwone światło - relacjonował świadek wypadku w rozmowie z lodz.naszemiasto.pl.
Ogromny huk rozerwał powietrze w Kutnie. Dwaj policjanci zginęli w zderzeniu radiowozów [ZDJĘCIA]
Dwaj policjanci zginęli na miejscu, dwaj zostali ciężko ranni
Na miejscu zginęli 25-letni Piotr Walczak, aplikant ogniwa patrolowego Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, i 32-letni Krzysztof Staniszewski, referent ogniwa patrolowo-interwencyjnego Sekcji Prewencji tej samej jednostki. Pozostali dwaj policjanci biorący udział w śmiertelnym wypadku odnieśli ciężkie obrażenia ciała i trafili do jednego z łódzkich szpitali.
- Policjant się palił, próbował się wydostać z auta, ale nie dał rady. Wszyscy jesteśmy w szoku, nigdy nie widzieliśmy takiego dramatu - mówił inny ze świadków, którego cytuje lodz.naszemiasto.pl.
W rocznicę tragedii w Kutnie na grobach zmarłych policjantów zjawili się: zastępca komendanta powiatowego tamtejszej policji, podinspektor Adam Czerwiński, naczelnik Wydziału Prewencji, nadkomisarz Mirosław Liwiński, i naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego, komisarz Tomasz Dąbrowski, którzy złożyli symboliczne wiązanki.