Zginął uciekajac z miejsca wypadku

i

Autor: PRZEMYSŁAW JACH/SUPER EXPRESS Zginął uciekajac z miejsca wypadku

PABIANICE. Zginął, bo uciekał z miejsca wypadku. Był kompletnie pijany [NOWE FAKTY, DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

2020-06-24 12:55

Wraca sprawa tragicznego wypadku, do którego doszło pod koniec maja w miejscowości Chechło Pierwsze pod Pabianicami. W zderzeniu dwóch samochodów zginął tam 32-letni kierowca nissana. Uciekał on z miejsca kolizji, do której doprowadził chwilę wcześniej. Dziś wiadomo, że mężczyzna był kompletnie pijany.

O zdarzeniu pisaliśmy W TYM MIEJSCU
32-letni Piotr W. jechał ulicą Karolewską. Tam uderzył w zaparkowanego hyundaia. Nie zatrzymał się jednak, tylko pognał w kierunku skrzyżowania z drogą wojewódzką łączącą Łask z Pabianicami.

- Na skrzyżowaniu obu ulic nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej bmw, poruszającej się w kierunku Pabianic – mówi Ilona Sidorko z pabianickiej policji. - W wyniku zdarzenia poważnych obrażeń ciała doznał kierujący nissanem i mimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł. 22-letnia kierująca bmw z obrażeniami ciała została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do szpitala w Pabianicach.

Prowadząca śledztwo w sprawie wypadku prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok zmarłego mężczyzny, która miała między innymi dać odpowiedź na pytanie, czy był trzeźwy. Dziś już wiadomo, że wprost przeciwnie. W jego organizmie była blisko 2,5 promila alkoholu.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Masz podobny temat? Pisz na: lodzkie@se.pl

Koszmarny wypadek pod Zgierzem. Kierowca spłonął w swoim aucie