Mała Wieś. Pożar dawnej szkoły rozprzestrzenił się na dom 69-latka
Sześć zastępów straży pożarnej, tj. 20 strażaków, gasiło pożar w Małej Wsi w gminie Żytno pod Radomskiem. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do służb ratowniczych w nocy z niedzieli na poniedziałek, 16 czerwca, dokładnie o godz. 3.10. Ogień pojawił się w budynku po dawnej szkole, ale szybko przeniósł się również na bezpośrednio z nim sąsiadujący obiekt: drewniany dom jednorodzinny, w którym zamieszkiwał 69-latek.
Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało i trafił wkrótce pod opiekę członków swojej rodziny, którzy przyjechali na miejsce pożaru - cała akcja gaśnicza trwała około 4 godzin. Strażacy podejrzewają, że doszło do podpalenia.
- To nie wszystko, bo we wcześniejszych miesiącach w tym samym rejonie mieliśmy również inne podpalenia. Było m.in. zdarzenie na terenie opuszczonego gospodarstwa, gdzie wkrótce po śmierci mieszkańca zostały podpalone budynki w obrębie tej posesji. Mniej więcej w tym samym okresie został również podpalony nowo remontowany, ale niezamieszkały dom, również bez energii elektrycznej. Swoje czynności prowadzi w tej sprawie policja, która była również na miejscu ostatniego pożaru, gdzie zabezpieczała ślady. Trzeba oczywiście poczekać na ostateczne wnioski, ale z naszej perspektywy wynika, że to wszystko to były podpalenia - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" starszy kapitan Marek Jeziorski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Nasza redakcja czeka jeszcze na informacje z tamtejszej komendy policji w tej sprawie. Więcej wieści na ten temat niebawem.
