Epidemia koronawirusa wywróciła życie wielu Polakom do góry nogami. Choroba cały czas zbiera swoje śmiertelne żniwa, ale – co gorsza – jak wynika z urzędowych statystyk nie tylko ona przyczyniła się do wzrostu liczby zgonów. Urząd Stanu Cywilnego w Łodzi poinformował właśnie, że w porównaniu do listopada 2019 roku tegoroczny listopad okazał się niezwykle tragiczny, bo zmarło aż o 81 procent więcej osób. I tak rok temu były 823 zgony, w 2020 roku aż 1497. Przy czym z powodu covidu zmarło 485 chorych.
Podobnie sytuacja wygląda w Pabianicach. Rok temu w listopadzie odnotowano tam 73 zgony, w tym roku nieco ponad 200, z czego około połowa spowodowana była koronawirusem.
CZYTAJ: W podłódzkich Pabianicach jest TAK DUŻO ZGONÓW, że grabarze NIE NADĄŻAJĄ z kopaniem grobów