Remont łódzkiego lotniska na półmetku [WIDEO]. Co się zmieni?

Ma zwiększyć przepustowość lotniska oraz dostosować je do obowiązujących standardów bezpieczeństwa. Remont łódzkiego lotniska jest już na półmetku. Za kilka miesięcy zostaną połączone dwie płyty startowe, dzięki czemu Port Lotniczy im. Władysława Reymonta zyska kod referencyjny 4D, mówi rzeczniczka lotniska Ewa Bieńkowska. - To pozwoli dużo lepiej obsługiwać samoloty duże, które do tej pory mogły lądować na naszym lotnisku, ale wymagały dużo większej opieki ze strony lotniska i zaangażowania dużo większego sprzętu - wyjaśnia rzecznik.

Zobacz też: Technopark z nowymi laboratoriami [AUDIO]. Co potrafi elektroniczna probówka ARUZ? To urządzenie podbije świat!

Łódzkie lotnisko się zmienia

Do tej pory samoloty były odladzane doraźnie, w miejscu z którego startował. Teraz będzie do tego specjalne stanowisko. - Te wszystkie płyny chemiczne są dosyć zjadliwe dla środowiska, a teraz dzięki odpowiedniemu systemowi filtrowania, wyłapywania tego wszystkiego będziemy jeszcze bardziej za pan brat ze środowiskiem i z wymaganiami przepisów - mówi dyrektor operacyjny portu lotniczego Paweł Karcz.
 
Połączenie płyt na łódzkim lotnisku kosztuje ponad 12,5 miliona złotych.

Więcej o zmianach na łódzkim lotnisku w materiale reporterki Radia ESKA Patrycji Szynter, posłuchajcie: