ŚMIERTELNIE POTRĄCIŁ rowerzystę i UCIEKŁ. Policja w końcu go złapała. Na BMW wciąż są ślady wypadku

i

Autor: Policja /KWP Łódź

ŚMIERTELNIE POTRĄCIŁ rowerzystę i UCIEKŁ. Policja w końcu go złapała. Na BMW wciąż są ślady wypadku

2020-12-10 13:00

Kutnowscy kryminalni ustalili tożsamość i zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o śmiertelne potrącenie 56-letniego rowerzysty, do którego doszło w listopadzie w miejscowości Klemensów Grzybowski. Zabezpieczono BMW, na którym ujawniono liczne ślady związane ze zdarzeniem. Sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.

Do tragedii doszło 23 listopada 2020 roku około godziny 20.20 w miejscowości Klemensów Grzybowski. Jak wówczas podawaliśmy, nieustalony wówczas kierowca samochodu potrącił jadącego w tym samym kierunku 56-letniego rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. 56-latek w wyniku rozległych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.

- Sprawę pod nadzorem prokuratury prowadzili funkcjonariusze z kutnowskiej komendy powiatowej. Do działań od samego początku włączyli się policjanci z Komisariatu Policji w Żychlinie ,a także kutnowscy kryminalni. Wnikliwa analiza zabezpieczonych na miejscu wypadku śladów oraz drobiazgowe ustalenia operacyjne doprowadziły stróżów prawa do sprawcy - podaje policja.

We wtorek, 8 grudnia 2020 roku, policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu kutnowskiego. Zabezpieczono również samochód marki BMW, na którym ujawniono liczne ślady związane z wypadkiem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara nawet do 12 lat więzienia. 9 grudnia prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd przychylił się do wniosku i 35-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

W tym mieszkaniu Adrian R. zamordował Martę K