Jak poinformowała w sobotę rzeczniczka wojewody łódzkiego, Dagmara Zalewska, zwołano sztab kryzysowy w tej sprawie, a wojewoda jest w kontakcie z marszałkiem województwa, Grzegorzem Schreiberem.
- Na razie trwają badania. Monitorujemy i analizujemy sytuację - mówi Dagmara Zalewska w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - Znaczną liczbę śniętych ryb znaleziono na rzece Ner w trzech miejscach na granicy powiatów poddębickiego i łęczyckiego.
Czytaj też: 25-latek ugrzązł w bagnie. Przy torach usłyszeli krzyki i wołania o pomoc
Władze województwa zalecają też, żeby do czasu wyjaśnienia sytuacji, nie łowić ryb w rzece Ner, nie poić zwierząt, ani też nie kąpać się. Jak podkreślają, nie ma to związku z zatruciem wody w Odrze.
Ner to rzeka przepływająca przez województwa łódzkie i wielkopolskie stanowiąca prawy dopływ Warty.
Czytaj też: Lekarze z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi uratowali ukraińskie bliźnięta z syndromem podkradania