Żagliny. Sołtyska i jej mąż dzielą się plonami. Są do wzięcia za darmo!

i

Autor: Shutterstock Sołtyska wsi Żagliny pod Łaskiem postanowiła razem z mężem, że będą się dzielić z innymi nadmiarem plonów, zdj. ilustracyjne

Chętnych nie brakuje

Sołtyska i jej mąż zadziwili sąsiadów! To wisi na ich ogrodzeniu. Znajdą naśladowców?

2024-08-17 4:55

Sołtyska wsi Żagliny pod Łaskiem postanowiła razem z mężem, że będą się dzielić z innymi nadmiarem plonów. Na ogrodzeniu ich posesji zawisły w związku z tym torebki z owocami, które rosną w znajdującym się na ich posesji ponad 100-letnim sadzie. Wszyscy chętni mogą się nimi poczęstować zupełnie za darmo, a małżeństwo zachęca przy okazji innych do podobnych inicjatyw.

Sołtyska Żaglin dzieli się owocami z sąsiadami

Mieszkańcy Żaglin nie chcą, by marnowały się owoce z ich ponad 100-letniego sadu, dlatego postanowili się z nimi podzielić z sąsiadami i innymi chętnymi - informuje Radio Łódź. Sołtyska wsi Małgorzata Szymańska i jej mąż nadmiar swoich plonów pakują do torebek i wieszają na ogrodzeniu wokół swojej posesji, by każdy mógł się nimi poczęstować za darmo. Zbieraniem jabłek, gruszek i innych smakołyków zajmuje się również ich syn do spółki z kolegą, a małżeństwo liczy również, że w ten sposób zainspiruje innych do ludzi do organizowania podobnych inicjatyw.

- Nie jest to wystawione, żeby ktoś to zebrał, wziął i pojechał na handel, tylko popróbował, bo to naprawdę są świetne owoce. Takie owoce już rzadko spotykamy – mówi Radiu Łódź Zdzisław Szymański.

W każdej torebce, które wiesza małżeństwo z Żaglin, znajduje się ok. kilograma owoców, ale niedługo planują również częstować innych cukiniami.

Gigantyczne ceny, drożyzna na targowiskach w Warszawie. Ludziom brakuje pieniędzy na warzywa i owoce!