To kolejna edycja mityngu, który otwiera sezon halowy w Polsce. Do Łodzi przyjadą wielkie gwiazdy światowej lekkiej atletyki, m.in. czołowi sprinterzy świata – mistrz olimpijski z Tokio w biegu na 100 metrów Marcell Jacobs (Włochy), a także wielokrotny medalista mistrzostw świata Amerykanin Michael Rodgers – oraz mistrz olimpijski z Rio de Janeiro w skoku o tyczce Thiago Braz, srebrny medalista z Rio na 110 metrów przez płotki Hiszpan Orlando Ortega, czy inni świetni płotkarze – halowy wicemistrz świata z Birmingham Jared Eaton, czy Finka Reetta Hurske, która kilka dni temu znakomicie pokazała się na mityngu w Berlinie.
– Możemy być dumni, że udało nam się zbudować naprawdę bardzo atrakcyjną listę startową. Nasi zawodnicy będą mieli okazję rywalizować z naprawdę bardzo mocnymi przeciwnikami – mówi Sebastian Chmara, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Polskie gwiazdy w wielkiej formie
Jedną z polskich gwiazd mityngu będzie Piotr Lisek, który zmierzy się m.in. z Thiago Brazem, Filipińczykiem Ernestem Obieną, który wygrał w Łodzi przed rokiem, a także z czołowymi tyczkarzami w Polsce – Robertem Soberą i Pawłem Wojciechowskim. – Jestem pewny, że przed własną publicznością będziemy skakać wysoko. Postaramy się stworzyć prawdziwe show w Łodzi – zapowiada Lisek.
Polecany artykuł:
W wysokiej formie do Łodzi przyjedzie czołowy polski kulomiot Konrad Bukowiecki, który kilka dni temu w Spale pchnął kulę na odległość 21,37 m. To najlepszy, jak do tej pory wynik w tym roku na świecie.
– Ostatnie miesiące nie były dla mnie najłatwiejsze, prześladowały mnie kontuzje i nie mogłem złapać dobrej formy, ale mam nadzieję, że to już za mną i teraz będzie już tylko lepiej. 21,37 na otwarcie sezonu to bardzo przyzwoity wynik. Mam nadzieje, że w Łodzi ten wynik uda się jeszcze poprawić. Bardzo lubię tu startować i wygrywać – mówi Bukowiecki, który zmierzy się m.in. z Michałem Haratykiem, a także mocnymi Włochami – Zane Weirem i Leonardo Fabbrim. Z kolei w konkursie skoku wzwyż kibice obejrzą m.in. czwartego zawodnika igrzysk w Rio Andrija Protsenkę (Ukraina) i mistrza świata z Osaki Donalda Thomasa (Bahamy).
Sylwester Bednarek - bohater wieczoru
- Sztafeta międzynarodowych halowych mityngów lekkoatletycznych dobiegła do Łodzi. Jutro w naszej Atlas Arenie po raz kolejny odbędzie się prestiżowy Orlen Cup, będący jedną z najważniejszych imprez sezonu halowego. Zawody zaliczane są do prestiżowego cyklu World Athletics Indoor Tour i już mogą poszczycić się kategorią Silver. Znów w łódzkiej hali wystąpią najlepsi lekkoatleci świata. Nie możemy zapomnieć o jednym z najważniejszych bohaterów tego wieczoru, a mianowicie o Sylwestrze Bednarku. Łódzki skoczek wzwyż z Rudzkiego Klubu Sportowego tu, na własnej ziemi w Łodzi chce zakończy swoją karierę. Trudno w to uwierzyć, bo przecież wydaje nam się, że całkiem niedawno przeżywaliśmy jego brązowy medal mistrzostw świata z 2009 roku z Berlina. Dzięki Sylwku za wszystkie emocje! – powiedziała Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent miasta Łodzi
Polecany artykuł:
Kto jeszcze wystąpi w Atlas Arenie?
Publiczności w łódzkiej Atlas Arenie pokażą się też m.in. najszybsza polska sprinterka Ewa Swoboda, czy specjalista od biegów płotkarskich Damian Czykier.
– Ostatnie tygodnie były dla mnie lekcją pokory, więc podchodzę do tego sezonu po prostu z luźną głową i celem, żeby biegać najlepiej, jak potrafię. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jestem takim typem sportowca, który walczy o wszystko, walczy wszędzie gdzie się da i na pewno pokażę się dobrze i zimą, i latem – dodaje Czykier.
Mityng w Atlas Arenie odbędzie się w piątek (11 lutego). Początek zawodów zaplanowano na godz. 17:00. Mężczyźni będą rywalizować w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce, a kobiety również w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki.