STRASZNA ŚMIERĆ w Celigowie: Pod mężczyzną ZAŁAMAŁ SIĘ LÓD. Heroiczna akcja ratunkowa

i

Autor: BE /archiwum

STRASZNA ŚMIERĆ w Celigowie: Pod mężczyzną ZAŁAMAŁ SIĘ LÓD. Heroiczna akcja ratunkowa

2021-01-26 8:45

W poniedziałek (25.01.) do stawu w Celigowie (gm. Głuchów) wpadł 66-letni mężczyzna. To po tym, jak załamał się pod nim lód. Jeszcze przed przyjazdem strażaków, na ratunek ruszył świadek wypadku. Jednak to dopiero strażakom udało się wydobyć mężczyznę ze stawu. Niestety, nie udało się go uratować.

Do tragicznego zdarzenia doszło 25.01.2021 r. przed godziną 20:00 w Celigowie w gminie Głuchów (woj. łódzkie). Do tamtejszego stawu wpadł człowiek, pod którym załamał się lód. Na pomoc najpierw ruszył świadek wypadku, ale to dopiero strażakom udało się wyciągnąć nieprzytomnego 66-latka.

CZYTAJ TEŻ: Tragedia w Feliksowie pod Opocznem. 49-latek SKONAŁ Z ZIMNA W ROWIE

Niestety, na pomoc było już za późno, lekarz stwierdził zgon osoby wyciągniętej z wody - poinformowała wczoraj wieczorem Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.

Na miejscu pracowały wszystkie służby, w tym strażacy z kilku jednostek, dysponujący łodziami ratunkowymi. Osoba, która próbowała ratować mężczyznę przed przyjazdem strażaków trafiła do szpitala. Okoliczności zdarzenia bada policja.

Zaledwie dzień wcześniej strażacy z Bolimowa prowadzili ćwiczenia z zakresu ratownictwa lodowego, mając nadzieję, że ta wiedza prędko im się nie przyda.

Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód:

  • W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie.
  • Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej, ponieważ zwiększamy w ten sposób punktowy nacisk na lód, który może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
  • Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu i starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec.
  • Jeśli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast poinformujmy o wypadku najbliższą jednostkę Policji lub Straży Pożarnej.
  • Po wyciągnięciu osoby poszkodowanej z wody należy okryć ją czymś ciepłym (płaszczem, kurtką) i jak najszybciej przetransportować do zamkniętego, ciepłego pomieszczenia, aby zapobiec dalszej utracie ciepła. Pamiętajmy, że nie wolno poszkodowanego polewać ciepłą wodą, ponieważ może to spowodować u niego szok termiczny.
  • W miarę możliwości należy podać poszkodowanemu słodkie i ciepłe (ale nie gorące) płyny do picia. Osobę poszkodowaną powinien także obejrzeć lekarz.
Atak zimy. Białystok 6 rano