29-latka runęła z 2. piętra. Jej dziecko zniknęło. Zaskakujący finał dramatu!

i

Autor: shutterstock(2) Wypadek 29-latki z Tomaszowa Mazowieckiego, która wypadła z 2. piętra, ujawnił brutalną prawdę na temat jej partnera. Gdy policjanci dotarli na miejsce, nie tylko musieli udzielić pomocy kobiecie, ale również wszcząć poszukiwania za jej dzieckiem, zdj. ilustracyjne

36-latek zatrzymany i aresztowany

29-latka runęła z 2. piętra. Jej dziecko zniknęło. Zaskakujący finał dramatu!

2024-04-27 5:05

Wypadek 29-latki z Tomaszowa Mazowieckiego, która wypadła z 2. piętra, ujawnił brutalną prawdę na temat jej partnera. Gdy policjanci dotarli na miejsce, nie tylko musieli udzielić pomocy kobiecie, ale również wszcząć poszukiwania za jej dzieckiem. Z nieznanych przyczyn zabrał je ze sobą ojciec, którego samochód zatrzymali mundurowi. 36-latek trafił do aresztu.

Tomaszów Mazowiecki. 29-latka wypadła z balkonu. Jej partner aresztowany

Cztery zarzuty usłyszał 36-latek z Tomaszowa Mazowieckiego, po tym jak tamtejsza policja interweniowała z związku z nieszczęśliwym wypadkiem jego partnerki. 29-latka wypadła z balkonu na drugim piętrze jednego z budynków mieszkalnych i została zabrana do szpitala z obrażeniami ciała niezagrażającymi życiu. Mundurowi otrzymali informację, że w lokum powinno być też jej dziecko, które z nieznanych przyczyn zniknęło. Okazało się, że sprzed budynku odjechał z nim jego ojciec i partner poszkodowanej. Dalsza część tekstu poniżej.

Porwanie 9 letniej dziewczynki

Kontrola drogowa zatrzymała podejrzany samochód i ujawniła, że mężczyzna, przewożąc dziecko, znajdował się pod wpływem środków odurzających. Po przesłuchaniu jego partnerki i w czasie dalszego zbierania materiału dowodowego wyszło ponadto na jaw, że 36-latek mógł dopuścić się również innych przestępstw. Poza powyższym prokuratura postawiła mu zarzuty: kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia, którym był nienależący do niego samochód, a także znęcania się.

Zachowanie mężczyzny bez związku z wypadkiem 29-latki

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 36-latka na okres 3 miesięcy. Jak dodaje policja, mimo tylu zarzutów wykluczono, by miał on jakikolwiek związek z wypadnięciem kobiety z 2. piętra. Wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek.