Kobieta jeszcze tego samego dnia poddana została ośmiogodzinnej operacji usuwania guza. Po tygodniowej diagnostyce okazało się, że ze względu na rodzaj guza nie ma możliwości przeprowadzenia chemioterapii. Reaguje on jedynie na radioterapię całej głowy i kręgosłupa. Jednak wiąże się z brakiem szans na przeżycie naszego dziecka. Jedyną nadzieją, do momentu rozwiązania ciąży, jest medycyna alternatywna, która jest bardzo kosztowna.
Dotychczas zebrano ponad 52 tysiące złotych. Aby pomóc chorej Ewie wystarczy wejść na zrzutka.pl/pomoc-dla-ewy. Uratujmy podwójne życie!