Ogród fasadowy to nic innego jak stworzenie pasa zieleni przy ścianie budynku. W Rotterdamie to rozwiązanie jest bardzo popularne, do tworzenia takich ogrodów zachęcają władze miasta. Najczęściej polega to na wyjęciu pasa płyt chodnikowych, zasypaniu ziemią i posadzeniu tam roślin. Rozwiązanie to ma znaczenie nie tylko wizualne - zwiększenie zieleni w mieście sprawia, że jest ono bardziej odporne na zmiany klimatu.
Wprowadzenie małych rabat pomoże zatrzymać wodę w krajobrazie oraz wpłynie na poprawę jakości powietrza. Ponadto, powstałe kwietniki uatrakcyjnią przestrzeń, a także dadzą schronienie oraz pokarm owadom i małym zwierzętom.
Ogród fasadowy - nowy trend w Łodzi
Rozwiązanie to spodobało się władzom Łodzi. - Staramy się zazieleniać centrum Łodzi, sadzimy bardzo dużo drzew, widać to szczególnie w centrum, w ramach rewitalizacji obszarowej. Wprowadzamy też nowe rodzaje zieleni przyulicznej, wzorując się na rozwiązaniach z Europy Zachodniej. Dzisiaj proponujemy nowy projekt organizacji ogrodów fasadowych, czyli niedużych zieleńców, które będziemy organizowali przy elewacjach. Obsadzimy je roślinami, które będą pięły się w górę. To pierwszy z wielu takich ogrodów, za kilka lat centrum Łodzi będzie pokryte pięknymi, zielonymi fasadami - mówi Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu.
Jak można stworzyć ogród fasadowy w swojej okolicy?
Mieszkańcy, podmioty gospodarcze, firmy, czy wspólnoty mieszkaniowe – wskazują miejsce, w którym chcieliby, by powstał taki ogród. Wydział Kształtowania Środowiska weryfikuje miejsce, choćby pod względem sieci energetycznych przebiegających pod chodnikami. Potem przygotowywane są wszelkie zgody oraz zaprojektowanie ogrodu (np. wybór określonych roślin) i nasadzenia. Na koniec ogród zostaje przekazany mieszkańcom, czy przedsiębiorstwu, które o niego wnioskowało, a ci opiekują się nim, choćby podlewając w czasie suszy.
- Ogród projektujemy wspólnie, my go organizujemy, natomiast oddajemy potem w utrzymanie właścicielowi budynku – dodaje Maciej Riemer.
Pierwszy taki ogród powstał przy ulicy Wólczańskiej 17, we współpracy z ŁSI.
- Tutaj mamy nasadzone dwie trawy ozdobne i do tego kocimiętkę, szałwię i jeżówkę, czyli sprawdzone rośliny, które już sadziliśmy w centrum miasta. I tak mniej więcej będziemy starali się dobierać te rośliny na ogrody fasadowe, żeby były odporne na warunki miejskie, odporne na susze, żeby te ogrody dobrze wyglądały przez większą część roku – informuje Aleksandra Sztuka-Tulińska z Wydziału Kształtowania Środowiska UMŁ.
CZYTAJ TEŻ: Najpierw straciła męża, później prowadzony z nim przez 34 lata biznes. Łodzianie ruszyli na pomoc!
Na przyszły rok wybrane zostało 50 miejsc w centrum miasta. Będą one konsultowane z Politechniką Łódzką oraz Uniwersytetem Łódzkim.
- Chcemy zabezpieczyć kwestie związane z izolacją budynku, a także właściwie dobrać rośliny. Te pierwsze 50 lokalizacji wybrane zostało mając na uwadze nasłonecznienie, czy to jest z północy, południa, ze wschodu czy zachodu, kwestie tego, czy jest budynek podpiwniczony, czy nie. W tym nasi partnerzy ze środowiska naukowego, będą nas wspierać - informuje dr Anna Wierzbicka, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMŁ.
Do typowania kolejnych miejsc magistrat zaprasza mieszkańców. - Najbardziej nam zależy, żeby firmy, mieszkańcy, wspólnoty zgłaszały się do nas z pomysłami, gdzie taki ogród mógłby powstać – dodaje Maciej Riemer.
Na program ogrodów fasadowych na przyszły rok zabezpieczone zostało 200 tys. zł. Projekt ma być kontynuowany.