Szpital Barlickiego Łódź

i

Autor: Ela Piotrowska Szpital Barlickiego Łódź

Wciąż trudna sytuacja w szpitalu Barlickiego w Łodzi. Na zwolnieniach jest kilkadziesiąt pielęgniarek [AUDIO]

2018-05-21 11:56

Nie ma planowych operacji, a jedynie te ratujące życie. Od dwóch tygodni na L4 są pielęgniarki z centralnego bloku operacyjnego oraz oddziału anestezjologii i intensywnej ​terapii.

Szpital Barlickiego to kolejna po szpitalach Kopernika i CZMP łódzka placówka, w której masowo chorują pielęgniarki z kluczowych oddziałów.
- To jeszcze nie paraliż, ale ogromne utrudnienie, gdyż na 9 sal operacyjnych pracują tylko dwie. Wielu chorych musiało być odesłanych do domu lub nie przyjętych.To dla pacjentów duży stres, bo od dawna czekali na zabiegi - mówi z-ca dyrektora ds leczniczych dr Anna Murlewska.

Większość pielęgniarek ma zwolnienia lekarskie z powodu schorzeń kręgosłupa i długotrwałego przemęczenia fizycznego i psychicznego. Dyrekcja szpitala podkreśla, że każdy ma prawo chorować, ale wątpliwości budzi, że kilkadziesiąt osób w jednym czasie i dlatego poproszono o kontrolę ZUS.

ZOBACZ: Zaginęły Karolina i Bogumiła Szamel. Możliwe, że dziewczynki zostały porwane [ZDJĘCIA]

Wcześniej pielęgniarki zatrudnione na bloku operacyjnym i oddziale anestezjologii prosiły o podwyżki. Dyrekcja szpitala zapewnia, że od dawna negocjuje podwyżki ze związkami zawodowymi dla wszystkich pielęgniarek w placówce.

O sytuację w szpitalu Barlickiego pytała Ela Piotrowska. Posłuchajcie:

Zobacz TO WIDEO:

Nasi Partnerzy polecają