Dyżurny opoczyńskiej komendy został poinformowany, że w jednym z parków na terenie miasta ma znajdować się mężczyzna, którego, życie i zdrowie może być zagrożone. "Funkcjonariusze wraz z powiadomionymi ratownikami medycznymi z opoczyńskiego szpitala, pilnie udali się pod wskazany adres, gdzie zastali nietrzeźwego mężczyznę, który już na wstępie zaznaczył, że nic mu nie zagraża, a jedynie chce, aby policjanci porozmawiali z jego żoną, do której ma zakaz zbliżania. W trakcie interwencji 60-latek był wulgarny, agresywny zarówno wobec policjantów jak i ratowników medycznych" - podaje asp.szt. Barbara Stępień z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
Jak opisuje policjantka, mężczyzna nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń, dodatkowo wprowadził ich w błąd co do swojej tożsamości.
Za wszystkie wykroczenia jak i za bezzasadne wywołanie alarmu i blokowanie numeru alarmowego mężczyzna odpowie przed sądem. "Wykroczenia te zagrożone są karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny" - informuje Stępień.
Policja przypomina!
Nieuzasadnione wezwanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może tej pomocy potrzebować. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie taka pomoc jest konieczna.