Swap to okazja, żeby wymienić się ubraniami albo sprzedać rzeczy, które nam się znudziły lub ich nie potrzebujemy. Ubrania są niestandardowe i często niepowtarzalne. Dla poszukiwaczy modowych nowości to znakomita szansa na odświeżenie swojej garderoby. Dodatkowo ciuchy nie kosztują wiele, w przeciwieństwie do nowych ubrań z galerii handlowej.
- Za 30 złotych kupiłam skórzaną kurtkę w bardzo dobrym stanie. W sklepie odzieżowym zapłaciłabym za nią kilkaset złotych. Gdyby te kilkaset złotych wydać na swapie, można wyjść z workiem ubrań - opowiada jedna z uczestniczek.
Swap to również ekologiczna idea. Ubrania zamiast zalegać nieużywane w szafach czy zostać przerobione na skrawki materiału zyskują nowe życie. Służy to zarówno planecie jak i nowym właścicielom.
- Ta koncepcja bardzo łączy się z filozofią Zero Waste. Nie musisz wyrzucać rzeczy tylko podarować je komuś, kto na pewno bardziej ucieszy się z tej rzeczy niż Ty, w momencie kiedy chcesz się jej pozbyć - mówi Kamila Kozłowska z grupy Wstydart, która zorganizowała niedzielny swap.
A co zalega w Waszych szafach? Sprawdźcie i przynieście co znaleźliście na następny swap!
Więcej w materiale Michała Makowskiego.