Do wypadku doszło około godz, 19. Jadący z Poznania pociąg z dwudziestoma pasażerami w środku wjechał w osobówkę, która znalazła się na torach. Kierowca może mówić o dużym szczęściu. Wagon zmiażdżył przód mitsubishi. Nikomu nie stało się nic poważnego.
Jak podaje Express Ilustrowany, z nieoficjalnych informacji wynika, że rogatki w chwili zdarzenia mogły być podniesione. Sprawę bada policja z Pabianic.