Sieradz. Nie żyje zaginiony 21-latek. Jego ciało wyłowiono z Warty
Ciało 21-letniego mężczyzny wyłowiono z Warty w Sieradzu, w pobliżu mostu kolejowego, w niedzielę, 23 czerwca. Zaginionego udało się namierzyć przed godz. 9.30 dzięki wykorzystaniu drona, a poszukiwania trwały od sobotniego popołudnia, gdy był widziany, jak wszedł do rzeki, ale już z niej nie wyszedł. Służby najpierw znalazły na brzegu jego rzeczy, tj. koc i ubranie, ale akcja była kontynuowana w niedzielę, gdy ujawniono, że doszło do tragedii.
- W czasie poszukiwań wykorzystywano m.in. psy tropiące z naszej jednostki i śmigłowiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Brali w nich udział poza policjantami również strażacy, w tym druhowie, i płetwonurkowie - relacjonuje asp.sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Prawdopodobna przyczyna śmierci 21-latka to utonięcie, ale szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniać prokuratura w Sieradzu.