Trzeba będzie przełożyć zakupy na inny dzień, zrobić je w internecie, albo w kilku rodzajach sklepów wyszczególnionych w ustawie. W marcu wchodzą w życie nowe regulacje ograniczające handel w niedzielę. Sklepy już teraz szukają rozwiązań, pozwalających im ominąć prawo. - Przykładem mogą być automaty do sprzedaży kawy, czy batoników, które są wyłączone spod ustawy - mówi Mariusz Woźniakowski z katedry marketingu wydziału zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. - Są pomysły, żeby ustawić taki automat w sklepie gdzie kupujemy bluzkę, czy telewizor i odbieramy kupon. Z nim dopiero odbieramy towar u sprzedawcy. Wtedy nie zachodzi akt sprzedaży.
Innym pomysłem mogą być tzw. showroomy. Klient ogląda i przymierza ubrania, które zamawia i kupuje online - przez telefon lub urządzenie w sklepie. Dostawa jest tego samego lub następnego dnia.
Spod ustawy wyjęte zostały m.in. apteki, restauracje, kina czy stacje benzynowe. Te ostatnie już poszerzają swój asortyment o codzienne produkty spożywcze.