PIJANA jak bela jechała zygzakiem POD PRĄD i PO CHODNIKU. Policjanci nie mogli zbadać jej alkomatem

i

Autor: pixabay.com fot. stevebp, CC0

PIJANA jak bela jechała zygzakiem POD PRĄD i PO CHODNIKU. Policjanci nie mogli zbadać jej alkomatem

2019-11-18 8:19

W nocy z 16 na 17 listopada policjanci zostali wezwani na ul. Warszawską w Pabianicach, gdzie doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanej kierującej. 65-letnia pabianiczanka kierująca oplem jechała zygzakiem pod prąd oraz po chodniku. Jak się okazało, kobieta miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, świadek zauważył na ulicy Warszawskiej opla vectrę, którego kierowca jechał najpierw wolno zygzakiem, potem pod prąd, a następnie po chodniku. W pewnym momencie kierujący tym autem zatrzymał się. - Zgłaszający zjechał za nim, a następnie zabrał kluczyki ze stacyjki samochodu uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Za kierownicą siedziała pijana kobieta, która na miejscu zdarzenia nie była w stanie poddać się badaniu na alkomatem - opisuje policja.

65-letnia pabianiczanka została przewieziona na komendę. Kiedy udało się ją zbadać, alkomat wykazał, że miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Kobieta straciła już prawo jazdy i za swój czyn odpowie przed sądem.