Do zdarzenia doszło około godziny 12:40. Na numer alarmowy zadzwonił świadek, opisując, że doszło do zderzenia dwóch osób na hulajnogach, a jedna została poszkodowana. Dyżurny wysłał na miejsce patrol z łódzkiej drogówki. Mundurowi w rozmowie z uczestnikami zdarzenia oraz świadkami bardzo szybko ustalili przebieg zdarzenia.
"Jak się okazało 22-latek kierując hulajnogą elektryczną postanowił wyjechać z terenu parkingu i podczas włączania się do ruchu nie zachował ostrożności, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z jadącą chodnikiem 18-letnią kierującą hulajnogą miejską. Kobieta przewróciła się i upadła na chodnik. 18-latka uskarżała się na ból ręki, więc na miejsce została wezwana karetka, która przewiozła kobietę do jednego z łódzkich szpitali" - informuje mł. asp. Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Łódź. Policja poszukuje grasującego na Widzewie pedofila. Zgroza co zrobił! Widzieliście go?
Policjanci podczas rozmowy z 22-latkiem wyczuli od niego silną woń alkoholu. "Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie krył zdziwienia, że urządzenie wykazało taki wynik. Mundurowym tłumaczył, że pił w nocy w trakcie imprezy ze znajomymi. Rano czuł się bardzo dobrze i był na sto procent pewny, że jest trzeźwy" - dodaje policjantka.
CZYTAJ: 25-latek ugrzązł w bagnie. Przy torach usłyszeli krzyki i wołania o pomoc
Teraz za spowodowanie wypadku oraz kierowanie hulajnoga po spożyciu alkoholu 22-latek odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 3 lat więzienia.