Zgierz. 19 psów zabranych z pseudohodowli! "Brodziły w swoich odchodach..." [ZDJĘCIA]

2020-02-20 23:50

Inspektorzy OTOZ Animals Łódź zabrali zwierzęta z pseudohodowli we wsi Niesułków niedaleko Zgierza, o której zrobiło się głośno już pod koniec stycznia. Wtedy udało się uratować "tylko" 34 psy, bo właściciel zobowiązał się, że postara się poprawić los czworonogów. Od tego czasu nic się jednak nie zmieniło, dlatego pod opiekę OTOZ Animals Łódź trafiło kolejne 19 zwierząt.

Jak informuje "Dziennik Łódzki", sprawą psów z pseudohodowli zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Zgierzu. Co ciekawe, już 3 lata temu temu samemu właścicielowi odebrano ponad 80 zwierząt, ale od tamtego czasu na posesji we wsi Niesułków niedaleko Zgierza nic się nie zmieniło.

- Odnotowano szereg nieprawidłowości, m.in. brudne boksy, odchody, zapach amoniaku. Część psów miała ograniczony dostęp do pokarmu i wody. Później okazało się, że część nie miała szczepień - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. 

Jak dodają inspektorzy OTOZ Animals Łódź, psy "dosłownie brodziły w swoich odchodach, brudne, pokołtunione". Stężenie amoniaku w pseudohodowli było tak mocne, że wszystkie działania prowadzone były w maskach. Większość zwierząt była do tego stopnia przerażona, że chowała się w najdalsze części kojca i załatwiała pod siebie. Czworonogi nie miały dostępu do światła dziennego, a większość z nich nie mogła nawet liczyć na wodę.

Jak informuje "Dziennik Łódzki", prokuratura umorzyła poprzednie postępowanie wobec właściciela psów, ale po skargach OTOZ Animals śledczy mają się nią zająć jeszcze raz.

Schodzimy do łódzkich kanałów