Wylądowali w szpitalu po zjedzeniu muchomorów czerwonych. Chcieli się odurzyć
Trzech młodych pacjentów wylądowało na oddziale intensywnej terapii Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi w wyniku zatrucia muchomorami czerwonymi. Co jeszcze bardziej szokujące, pacjenci świadomie zjedli trujące grzyby, żeby się odurzyć. - Nie były to zatrucia śmiertelne, ale wymagały hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" prof. Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego. Muchomory czerwone zawierają toksyczne substancje takie jak muskaryna, kwas ibotenowy i muscymol. Zatrucie tym grzybem rzadko bywa śmiertelne, jednak mimo wszystko jest niebezpieczne, zwłaszcza gdy odurzona psychoaktywnymi substancjami osoba traci kontrolę nad własnym zachowaniem. Objawami zatrucia muchomorami są: wymioty, biegunka oraz duszności.
Groźna moda w Internecie. Influencerka propaguje jedzenie trujących grzybów
Modę na jedzenie muchomorów rozpropagowała w Internecie jedna z influencerek. Niestety moda bardzo szybko się rozpowszechniła i zdobyła wielu zwolenników, zwłaszcza wśród młodych użytkowników sieci. Kobieta nazwała ją "muchomorowaniem", polecając zbieranie, suszenie, a następnie spożywanie muchomorów czerwonych. Na jej wpis ostro zareagowała lekarka Anna Stawiarska.