Zduńska Wola. Ładunek wybuchowy pod klubem nocnym
Policja w Zduńskiej Woli nie ma wątpliwości, że 65-letni mężczyzna celowo zostawił pod klubem nocnym w mieście ładunek wybuchowy w postaci pocisku artyleryjskiego. Jak przekazała policja, mieszkaniec Łasku przyjechał do Zduńskiej Woli 18 stycznia, a pocisk ukrył w kartonie i torbie, którą zostawił na schodach w pobliżu drzwi wejściowych do lokalu. Tego dnia miała się tam odbyć dyskoteka, ale właściciel klubu zobaczył podejrzany pakunek i powiadomił służby.
- Zduńskowolscy funkcjonariusze zarządzili ewakuację pracowników lokalu i gości. Na miejsce została wezwana Nieetatowa Grupa Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego Policji z KPP w Zduńskiej Woli i Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Łodzi. Ładunek został przetransportowany bezpiecznie do jednostki wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. Tam zostanie on poddany badaniu balistycznemu. Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli szybko ustalili sprawcę i dotarli do miejsca jego zamieszkania. Razem z policjantami Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, zatrzymali mężczyznę - poinformowała młodsza aspirantka Katarzyna Biniaszczyk, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zduńskiej Woli.
65-latek usłyszał zarzuty posiadania bez wymaganego zezwolenia pocisku artyleryjskiego i sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych. Za przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.Decyzją Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli podejrzany został tymczasowo aresztowany. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zduńskiej Woli, gdzie są weryfikowane dokładne okoliczności zdarzenia.