Przypomnijmy, o zatrzymaniu 17- i 20-latka pod zarzutem publicznego propagowania faszyzmu i zniszczenia mienia pisaliśmy we wtorek. W połowie lutego do Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego wpłynęło zawiadomienie o zniszczeniu mienia i publicznym propagowaniu faszyzmu. Jak się okazało, na ścianach budynków należących do PKP oraz garażach i budynkach na terenie Koluszek pojawiły się symbole swastyki oraz neonazistowskie i inne obraźliwe napisy.
CZYTAJ TEŻ: ŁÓDŹ. Chodził po mieście i ATAKOWAŁ przypadkowych ludzi. Ofiarami GŁÓWNIE KOBIETY!
Sprawa może łączyć się z groźbami wypisanymi na ścianie bloku, w którym mieszka jeden z koluszkowskich aktywistów. Jak podaje TVN, w miejscu zamieszkania organizatora Strajku Kobiet pojawiły się swastyki i napisy: "Kurc zaje***my Cię" czy "Kurc ku***a". Jak czytamy, sam zainteresowany przekonany jest, że wiąże się to z jego aktywnością społeczną. Mężczyzna przyznaje, że nie czuje się bezpiecznie w swoim mieście.
Zatrzymanym grozi kara do 5 lat więzienia.
ZOBACZ: ZGROZA! Napaść na tle seksualnym na Pomorskiej w Łodzi. WIDZIELIŚCIE TEGO MĘŻCZYZNĘ? [FOTO]