"To z pewnością bezprecedensowa sprawa, jakiej na żadnej, polskiej wokandzie jeszcze nie było" - pisaliśmy jeszcze w maju br., kiedy w Sądzie Rejonowym w Brzezinach (Łódzkie) odbyła się pierwsza rozprawa w procesie, który wytoczył jeden z mieszkańców przeciwko Kurii Łódzkiej w sprawie nienależnej opłaty na cmentarzu w Brzezinach. Spory i pozwy trwają w najlepsze, a kuria zabiera z cmentarza ławki. "Osobiście odbieram to jako próbę zastraszenia mieszkańców przed wnoszeniem kolejnych pozwów" - komentuje Sławomir Pawlik, założyciel ruchu "Stop cmentarnemu wyzyskowi".
Zobacz więcej: Brzeziny: Mieszkańcy pozwali kurię, bo płacą za pogrzeb nawet 12 tys. zł! Ruszył proces
Mieszkańcy pozwali łódzką kurię, więc ta zabrała im cmentarne ławeczki?
Tajemnicze ogłoszenie o konieczności demontażu ławeczek niedawno pojawiło się przed brzezińskim cmentarzem. O sprawie natychmiast poinformowali zaangażowani w sprawę mieszkańcy, na czele z Pawlikiem.
- Decyzja ta jest pokłosiem spraw sądowych, które mieszkańcy wytaczają przeciwko archidiecezji. Osobiście odbieram to jako próbę zastraszenia mieszkańców przed wnoszeniem kolejnych pozwów - opiniuje i dodaje: "Imperium kontratakuje, bo inaczej nie można nazwać ogłoszeń obecnych ma cmentarnych bramach w Brzezinach".
W ogłoszeniu (widoczne poniżej) czytamy, że Archidiecezja Łódzka nie pozwala na "zabudowywanie grobu wykraczające poza powierzchnię miejsca grzebalnego, ustawianie ławek (...) utwardzanie wokół miejsc grzebalnych". Czyli usunięte mają być nie tylko ławki, ale choćby kostka brukowa, otaczająca grób.
Sprawę na łamach portalu tvn24.pl skomentował ksiądz Paweł Kłys, rzecznik łódzkiej kurii. Potwierdził autentyczność komunikatu, ale zaznaczył jednocześnie, że nie chodzi o żadną zemstę, a decyzja jest podyktowana... kontrolami UOKiK. Okazuje się, że - według słów rzecznika - po licznych pozwach działalnością kurii zainteresowała się m.in. ta agencja rządowa, dlatego muszą teraz przestrzegać obowiązujących regulacji. A więc brzezinianie stracą swoje ławeczki? Nie wiadomo, czy wszyscy. Rzecznik zaznaczył, że nie wie jeszcze, które znikną.
Przypomnijmy, że w jednej z toczących się spraw - o zwrot niesłusznie zapłaconych pieniędzy - kuria poszła na ugodę. Odda około 90 proc. kosztów pochówku, ale tylko w tym konkretnym przypadku.