Florek. Wypadek pod Kutnem 18.01.2022. Zderzenie auta z pociągiem
Wypadek we wsi Florek pod Kutnem miał miejsce dziś (18.01) po godzinie 14:00. To była chwila. Auto osobowe prowadzone przez 39-letnią kobietę, z niewyjaśnionych na ten moment przyczyn, wjechało na niestrzeżony przejazd kolejowy i zderzyło się z nadjeżdżającym pociągiem Intercity relacji Katowice-Gdynia. Samochód został przepchnięty przez lokomotywę kilkadziesiąt metrów od przejazdu i częściowo zmiażdżony. Kiedy służby dotarły na miejsce, okazało się, że kobieta jest w ciężkim stanie. Natychmiast podjęto reanimację. Niestety, zmarła. Wraz z 39-latką podróżowała dwójka dzieci w wieku 7 i 8 lat. Ze wstępnych informacji wynika, że jedno dziecko zostało przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Łodzi, natomiast drugie z lekkimi obrażeniami do szpitala w Kutnie.
CZYTAJ TEŻ: Pomarzany. Młodzi ludzie zginęli w czołówce z TIR-em. Zarzuty usłyszał diagnosta!
Wypadek pod Kutnem (18.01). Okoliczności bada policja pod nadzorem prokuratury
Na miejscu pracowały wszystkie służby ratownicze do późnych godzin wieczornych. Z uwagi na drożny przejazd kolejowy i mały ruch na drodze gminnej w miejscu zdarzenia objazdy nie był organizowane, ruch na drodze w tym miejscu bez żadnych utrudnień. Okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratury.
Przypomnijmy, do innego wypadku na torach doszło w miniony weekend na przejeździe kolejowym przy ul. Malowniczej w Łodzi. Pociąg potrącił osoby idące dziką ścieżką. Bilans wypadku jest koszmarny – nie żyje kobieta, a mężczyzna trafił do szpitala.