Do zdarzenia doszło 29 listopada przed godziną 20.00 w Łowiczu. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Tuszewskiej. Z ustaleń policjantów wynika, że 35-latek z Łowicza, jadąc peugeotem od osiedla Bratkowice w kierunku Jana Pawła II, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony na badania, ale nie wymagał hospitalizacji - opisuje policja.
35-latek stracił już uprawnienia do kierowania. Ponadto odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz kara do dwóch lat za kratkami.
Przypomnijmy, do podobnego wypadku doszło zaledwie kilka dni wcześniej na ul. Podgrodzie w Łowiczu. 27-letnia kobieta kierująca audi A4 również nie wyrobiła na zakręcie, a następnie uderzyła w latarnię,po czym dachowała. Jak się okazało, była pijana. Teraz grożą jej poważne konsekwencje [CZYTAJ WIĘCEJ...]
Policja apeluje o rozsądek! - Wsiadanie za kierownicę po alkoholu to kompletny brak odpowiedzialności i może doprowadzić do tragedii. Pijany za kierownicą stanowi zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale i innych użytkowników dróg, pieszych, czy rowerzystów - podkreśla policja i dodaje: - Alkohol utrudnia realną ocenę sytuacji, obniża koncentrację i reakcję na zmienną sytuację na drodze! Nie ryzykuj!