Do zdarzenia doszło dwa dni temu około godz. 19 na jednej z ulic Rawy Mazowieckiej. Jak się okazało, dziewczynki w wieku 13 i 14 lat zobaczyły jak starszy, nieznany im mężczyzna upada i uderza głową o krawężnik. Natychmiast ruszyły w jego kierunku. - Jak później opowiadały czuły strach, ponieważ część ulicy, na której się znajdowały była nieoświetlona i poza nimi nie było na niej nikogo. Ale poczucie obowiązku udzielenia pomocy mężczyźnie było silniejsze. Dziewczynki sprawdziły, czy mężczyzna jest przytomny. Kiedy zobaczyły krew, a starszy pan nie reagował na ich słowa, jedna z nich próbowała wezwać pogotowie. Pozostałe chciały zatrzymać przejeżdżające samochody, aby poprosić o pomoc kogoś dorosłego. Niestety, ku ich zdziwieniu i przerażeniu kilka samochodów przejechało bez żadnej reakcji, a niektórzy kierowcy widząc co się dzieje nawet przyspieszali. Dopiero po chwili zatrzymali się państwo, którzy ułożyli pana w pozycji bezpiecznej, wezwali pogotowie i zaopiekowali się zdenerwowanymi całą sytuacją dziewczynkami - opisuje policja.
Starszy mężczyzna z urazem głowy został przewieziony do szpitala. Policjanci na miejscu podziękowali dziewczynkom za ich błyskawiczne działanie oraz pogratulowali postawy, której ewidentnie brakowało kierowcom przejeżdżających samochodów.
Polecany artykuł: