ŁÓDŹ: Areszt dla 43-latka, który z bronią napadł na lombard. Co ustalono?

i

Autor: pixabay.com, CC0 fot. Meditations

ŁÓDŹ: Areszt dla 43-latka, który z bronią napadł na lombard. Co ustalono?

2021-02-10 11:20

Zarzuty dotyczące popełnienia rozboju z użyciem broni palnej w warunkach recydywy usłyszał 48-latek, który sterroryzował pracownicę lombardu w Łodzi, ukradł z niego biżuterię i wystawił ją na sprzedaż w innym lombardzie. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu.

Do zdarzenia doszło 29 stycznia po godz. 17. Jak ustalili śledczy, do jednego z lombardów w Łodzi wszedł mężczyzna w kapturze na głowie i maseczce. Poprosił siedzącą za ladą kobietę o pokazanie mu przeznaczonych do sprzedaży pierścionków. Gdy ta przyniosła dwie palety z biżuterią, napastnik wyciągnął z kieszeni kurtki broń, którą przystawił pokrzywdzonej w okolicy brzucha i grożąc jej pozbawieniem życia, zażądał spakowania biżuterii do torby, którą podał. Ostatecznie jednak chwycił palety z biżuterią i wybiegł z lombardu. Kobieta wcisnęła przycisk napadowy i powiadomiła właściciela. Niebawem w miejscu zdarzenia pojawili się pracownicy ochrony i policja.

CZYTAJ TEŻ: ŁÓDŹ: Kiedy potrzebowali pieniędzy... DRUKOWALI JE. Mogą trafić do więzienia NA WIELE LAT

Ustalono, że kobieta obecna w lombardzie podczas napadu nie znała napastnika, z jej relacji wynikało jednak że to była już jego kolejna wizyta, m.in. przyszedł w przeddzień twierdząc, że chce kupić pierścionek dla żony. Oglądał wówczas biżuterię.

- Podjęto czynności, mające na celu ustalenie sprawcy napadu. Efektem działań było zatrzymanie 48-latka, któremu prokurator przedstawił zarzuty dotyczące rozboju z użyciem broni palnej. Podczas przeszukania zabezpieczono broń wykorzystaną podczas napadu – będzie ona badana przez biegłych - przekazał PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Okradają domy w Wieliszewie, a policja nic nie robi

Podejrzany wcześniej był już kilkukrotnie karany, działał więc w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź–Górna sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.

Policja odzyskała skradzioną biżuterię - znajdowała się ona u 31-letniego właściciela innego lombardu, który nabył ją od 48-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, który to czyn zagrożony jest karą więzienia do lat 5. Podejrzany o paserstwo został poddany policyjnemu dozorowi; zastosowano wobec niego także poręczenie majątkowe.

Sonda
Jaka powinna być kara za publiczną masturbację?