Wypadek na łódzkim Widzewie miał miejsce 29 listopada po godzinie 22:00. Będący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że 30-letni kierujący renault, jadąc ulicą Milionową, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, w wyniku czego zderzył się z jadącym prawidłowo ulicą Kilińskiego mercedesem. Po zderzeniu mercedes uderzył w elewację kamienicy znajdującej się przy ulicy Kilińskiego. "W chwili wypadku sygnalizator nadawał światło żółte pulsujące. W mercedesie podróżowało pięć osób. Wszyscy pasażerowie zostali przewiezieni do łódzkich szpitali. Zarówno kierujący renault, jak i mercedesem zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – byli trzeźwi, posiadali również uprawnienia do kierowania. 30-letni kierowca renault został zatrzymany a jego pojazd odholowano na parking policyjny" - informuje mł. asp. Jadwiga Czyż z WRD KMP w Łodzi.
CZYTAJ TEŻ: Tragedia w Łodzi. Policjant zastrzelił się z broni służbowej
30-latek wkrótce zostanie doprowadzony przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Za spowodowanie wypadku drogowego grozi mu kara do 8 lat więzienia.