Do zdarzenia doszło 21 czerwca 2020r. na ul. Zarzewskiej. Jak opisuje policja, sprawcy najpierw zaatakowali mężczyznę, który przyjechał z zaopatrzeniem do jednego z barów. - Gdy zatrzymał auto podeszli do niego, zapytali czy ma „ogień”, po czym jeden z nich wsiadł do pojazdu, gdzie strasząc rewolwerem, kazał wystraszonemu mężczyźnie oddać całą posiadaną gotówkę. Pokrzywdzony spełnił polecenie i przekazał pieniądze. Niestety zrabowane kilkaset złotych nie zadowoliło napastników. Cały czas strasząc mężczyznę, z wycelowanym w jego kierunku rewolwerem, zmusili go do wejścia na zaplecze sąsiadującej z barem firmy. Pracownik ochrony znajdujący się w środku słysząc pukanie do drzwi otworzył je nie podejrzewając, że za nimi stoją przestępcy. Po wejściu do środka sprawcy ukradli kolejne dwa tysiące złotych, po czym uciekli - opisuje policja.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek na A1. Poszukiwani kierowca i pasażer audi zgłosili się na policję! [NOWE FAKTY]
Policjanci zabezpieczyli na miejscu zdarzenia szereg śladów, które poddane zostały szczegółowej analizie. Sprawdzano wiele poszlak. - Wykorzystując zebrane informacje funkcjonariusze wytypowali jednego ze sprawców. Kilka dni po zdarzeniu, 24 czerwca br. pojechali do mieszkania, w którym według ich wiedzy mógł przebywać. Po krótkiej obserwacji i upewnieniu się, że jest w mieszkaniu, weszli do środka. 25-latek był agresywny, usiłował uciec, jednak szybko został schwytany - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Policjanci, w jednym z pomieszczeń, znaleźli użytą podczas napadu broń. Mężczyzna został zatrzymany. Drugi ze sprawców wkrótce podzielił los kolegi. Został zatrzymany 1 lipca na klatce schodowej w miejscu zamieszkania. 39-latek był zaskoczony, nie stawiał oporu.
ZOBACZ TEŻ: Łódź: Dziecko na czworaka prowadzone przez mamę NA SMYCZY. Mieszkańcy zaalarmowali policję
Jak informuje policja, zarówno 39-latek jak i 25-latek w przeszłości wielokrotnie wchodzili w konflikt z prawem. Obecnie odpowiedzą za rozbój, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12. W przypadku starszego z zatrzymanych kara podwyższona może być nawet do lat 18 ze względu na fakt, że działał w warunkach recydywy.
Zgodnie z decyzją sądu przestępczy duet trafił już do aresztu.