Tragedia rozegrała się w godzinach wieczornych w wynajmowanym mieszkaniu

i

Autor: pixabay.com /CC0 Tragedia rozegrała się w godzinach wieczornych w wynajmowanym mieszkaniu

Łódź: Za śmiertelne zaczadzenie lokatora na ławie oskarżonych między innymi kominiarz

2018-01-05 12:15

Podczas kąpieli śmiertelnie zatruł się tlenkiem węgla. Teraz przed sądem stanie kominiarz, który nie dokonał przeglądu wentylacji. Aktem oskarżenia objęty jest też zarządca budynku. Obaj odpowiedzą za nieumyślne spowodowanie śmierci 50-latka. Do tragedii doszło w styczniu ubiegłego roku. Mężczyznom grozi 5 lat więzienia.

Do tragedii doszło 6 stycznia 2017 r. 50-letni mężczyzna, podczas kąpieli w łazience śmiertelnie zatruł tlenkiem węgla. Źródłem ogrzewania wody był piec gazowy. Przyczyna zgonu mężczyzny znalazła potwierdzenie w wynikach przeprowadzonej sądowo – lekarskiej sekcji zwłok. Jak ustalono, tragedia rozegrała się w godzinach wieczornych w mieszkaniu wynajmowanym przez 50–latka wraz z rodziną od 4 listopada 2016 roku. Zlokalizowane ono jest w wielorodzinnym budynku, wybudowanym i oddanym do użytkowaniu w 2009 roku z przeznaczeniem na wynajem mieszkań lokatorom.

Czytaj też: W ramach reklamacji ukradła z hodowli na Bałutach psa

Bezpośrednio po zdarzeniu, przeprowadzone zostały oględziny mieszkania ze szczególnym uwzględnieniem łazienki. Uczestniczył w nich biegły z zakresu gazownictwa, który dokonał kilku eksperymentów mających na celu sprawdzenie drożności przewodu wentylacyjnego i kominowego oraz sprawdzenie sprawności czujnika przepływu spalin. Stwierdzone w wydanej opinii nieprawidłowości doprowadziły do podjęcia decyzji o przedstawieniu zarzutów kominiarzowi, który w dniu 16 listopada 2016 roku po rzekomo przeprowadzonej kontroli sporządził opinię potwierdzającą sprawność działania wentylacji i odprowadzenia spalin.

Jak podaje łódzka prokuratura, dokonane w sprawie ustalenia dostarczyły podstaw do przyjęcia, że we wskazanej dacie przegląd kominiarski faktycznie nie miał miejsca. Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna skierowała akt oskarżenia przeciwko 75–letniemu kominiarzowi. Będzie on odpowiadał przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci 50–latka i narażenie na niebezpieczeństwo jego bliskich oraz za poświadczenie nieprawdy w sporządzonej opinii z kontroli przewodów spalinowych
i wentylacyjnych w mieszkaniu, w którym doszło do tragicznej śmierci mężczyzny.

Zarzuty przedstawiono także współwłaścicielowi i zarządcy nieruchomości, który odpowiadając za stan techniczny lokali mieszkalnych, w tym instalacji gazowej i przewodów spalinowych, wynajmując mieszkanie doprowadził do powstania zagrożenia życia najemców i śmierci jednego z nich. Jak ponadto ustalono, w kwietniu 2017 roku na kilkanaście dni, bezpodstawnie odciął rodzinie 50–latka dopływ prądu, co w istotny sposób utrudniło użytkowanie mieszkania poprzez uniemożliwienie korzystania z oświetlenia, cieplej wody, ogrzewania i w konsekwencji zmusiło najemców do opuszczenia mieszkania przed upływem terminu wynikającego z umowy najmu.

W śledztwie oskarżeni nie przyznali się do przedstawionych im zarzutu. Obu grozi do 5 lat więzienia.

Czytaj też: Mieszkanie Plus w Łodzi: Miasto ogłosiło lokalizację kolejnych lokali