Wypadek Suzuki w Rąbieniu

i

Autor: Monitoring miejski w Rąbieniu Wypadek Suzuki w Rąbieniu

Łódzkie. Jest wyrok za słynny lot samochodem nad rondem w Rąbieniu [FILM]

2021-06-17 13:16

Ten lot rozsławił miejscowość Rąbień pod Aleksandrowem Łódzkim na całym świecie. 12 kwietnia 2020 roku 41-letni Maciej K., kierowca suzuki swift z ogromną prędkością najechał na rondo, wzbił się w powietrze, przeleciał kilkadziesiąt metrów i wylądował na terenie miejscowej parafii. Sąd wydał już wyrok w tej sprawie.

Widowiskowy lot odbył się w wielkanocną niedzielę. Około godziny 18.15 41-latek pędził na złamanie karku drogą krajową nr 71 od strony Aleksandrowa Łódzkiego w kierunku Pabianic. W Rąbieniu zamiast zwolnić przed rondem i objechać je z prawej strony, pomknął na wprost. W efekcie jego suzuki wzbiło się w powietrze niczym samolot i wylądowało kilkadziesiąt metrów dalej. Auto po drodze ścięło drzewo na wysokości 7 metrów, przeleciało nad pomnikiem Jana Pawła II, a na koniec uderzyło w budynek parafii. Zakleszczonego w samochodzie, ale przytomnego kierowcę musieli wyciągać strażacy. Trafił do szpitala.

Osobówką przeleciał nad rondem. Niecodzienne zdarzenie w Rąbieniu

W maju ubiegłego roku usłyszał zarzuty. - W prokuraturze zgierskiej usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy – mówi se.pl Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Przyznał się do zarzuconych przestępstw, twierdząc, że żałuje tego, co się stało. W wyjaśnieniach podał, że w dniu zdarzenia spożywał alkohol - wypił około300 gram wódki i piwo. Pomiędzy nim, a partnerką doszło do sytuacji konfliktowej. To sprawiło, że mimo tego, iż był nietrzeźwy zdecydował się wsiąść za kierownicę, żeby jechać z Aleksandrowa do Łodzi do kolegi. Nie pamięta zdarzenia, przypomina sobie jedynie jak strażacy wyciągali go z rozbitego samochodu.

Maciej K. usłyszał już wyrok sądu. Mężczyzna zaproponował dobrowolne poddanie się karze, na co przystała prokuratura, a sąd zaakceptował jego wniosek. Kierowca suzuki został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Przez pięć lat nie może prowadzić pojazdów mechanicznych, musi też wpłacić 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Wypadek Suzuki Swift w Rąbieniu

i

Autor: KP PSP Zgierz Wypadek Suzuki Swift w Rąbieniu