Oficer dyżurny tomaszowskiej policji został powiadomiony o tym, że po klatkach schodowych jednego z bloków chodzi mężczyzna, który pobiera opłaty za konserwację domofonów, choć te są wliczone w czynsz. Na miejsce natychmiast wysłano najbliższy patrol. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, zastali tam 47-letniego mężczyznę w otoczeniu kilku mieszkańców bloku.
Polecany artykuł:
- Jak ustalili mundurowi 47-latek wprowadzał w błąd mieszkańców bloku informując ich, że otrzymał zlecenie poboru opłat z tytułu planowanej konserwacji domofonów – opowiada Grzegorz Stasiak z tomaszowskiej komendy policji. - Mężczyzna by nie budzić podejrzeń i być bardziej autentyczny posiadał przy sobie działający terminal płatniczy, pieczątkę oraz zeszyt, w którym prowadził rejestr pobranych opłat. W ten sposób wprowadził w błąd jedną z mieszkanek bloku pobierając od niej opłatę w wysokości 54 zł, za którą wystawił potwierdzenie będące w rzeczywistości tzw. wizytówką z terminala. Ponadto usiłował w ten sam sposób oszukać zgłaszającego interwencję oraz kolejnego z sąsiadów – dodaje.
Policjanci zatrzymali 47-latka przy którym znaleźli pobrane od oszukanej pieniądze. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa oraz jego dwukrotnego usiłowania za co grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają od kiedy działała zatrzymany oraz czy nie oszukał wcześniej innych osób.
