Pierwsze 50 koszy stanęło w centrum miasta. Na początku przyszłego roku stanie ich drugie tyle. "Dzięki temu, spacerując ulicami, nie musimy wrzucać już wszystkich śmieci do jednego pojemnika, ale możemy je segregować, dzięki czemu część uda się odzyskać jako surowce" - podaje łódzki magistrat. Nowe kosze znajdziemy na ul. Piotrkowskiej i jej przecznicach, na Starym Polesiu, przy dworcu Fabrycznym i w rejonie ul. Narutowicza, obok Manufaktury, na Przystanku Centrum i niedaleko pomnika Jednorożca.
Projekt jest finansowany z Budżetu Obywatelskiego oraz ogólnego budżetu miasta.
- Chcemy, aby łodzianie mieli możliwość segregacji odpadów nie tylko w domach, ale również na ulicy. Wymiana koszy miejskich na takie z możliwością segregacji to działania nie tylko proekologiczne, ale również edukacyjne - mówi Mikołaj Stefanowski, pomysłodawca ustawienia koszy.
Polecany artykuł:
Jak wskazuje manager ulicy Piotrkowskiej, segregowanie śmieci to jeden z prostszych sposobów, na jaki możemy dołożyć od siebie cegiełkę do ochrony środowiska. - Większość odpadów wyrzucanych do koszy ulicznych posiada wartość surowcową. Nie są wywożone na składowiska odpadów, lecz trafiają do instalacji przetwarzania odpadów komunalnych w celu ich odzysku – mówi Piotr Kurzawa.
A Wam, jak podoba się pomysł? Weźcie udział w poniższej sondzie.