Karol i Asia z Koluszek zaginęli. Ojciec chłopca apeluje ze łzami w oczach
- To do niego zupełnie niepodobne - mówi nam ojciec chłopaka. - On, jak tylko miał się trochę spóźnić do domu, to do nas dzwonił. Nie wiem, co się teraz stało. Nigdy wcześniej nie znikał - dodaje poruszony mężczyzna.
Policjanci, którzy poszukują zaginionych, ustalili, że Karol i Joanna w dniu zaginięcia wyszli z domów i mieli iść do swoich szkół. Tam jednak nie dotarli, natomiast na dworcu kolejowym w Koluszkach kupili bilety na pociąg do Wrocławia. Do stolicy Dolnego Śląska mieli dojechać przed godziną 13. Tego samego dnia wieczorem Karol logował się do swojego profilu w mediach społecznościowych w miejscowości Jedlina Zdrój, koło Wałbrzycha.
Czytaj więcej o sprawie: Zaginięcie 16-latków. Joanna i Karol zniknęli bez śladu. Czy to "48 Hours Challenge"? Stanowcze słowa policji
Rodzina i policja proszą o pomoc
- Jak tylko się o tym dowiedziałem, pojechałem na miejsce i go tam szukałem, ale nikt nic nie widział, nikt nic nie wie – mówi zrozpaczony pan Robert. Ojciec Karola opowiada, że jego syn i Joanna poznali się miesiąc temu. - To była zwykła koleżeńska znajomość - twierdzi.
- Prowadzimy cały czas intensywne czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu zaginionych nastolatków - mówi Aneta Kotynia z Komendy Policji w Koluszkach.
Czy Karol i Joanna mogą brać udział w modnym w ostatnim czasie wśród młodzieży wyzwaniu "48h challenge", polegającym na ucieczkach z domu i ukrywaniu się przed policją? - Nic na to nie wskazuje - odpowiada Aneta Kotynia.
Wszystkie osoby, które mogą mieć informacje o miejscu ich pobytu proszone są o kontakt z policją w Koluszkach pod numerem telefonu (47) 842 12 11, bądź z najbliższą jednostką Policji pod numerem 112. Do sprawy będziemy wracać w "Super Expressie". Przyjrzyjcie się uważnie zdjęciom poszukiwanych! Każda informacja może być istotna!
Galeria ze zdjęciami: Zaginieni nastolatkowie. Karol Sz. i Joanna C.
