Antywirusowa tkanina, którą pokryte zostaną siedzenia w 17 nowych, elektrycznych autobusach, ma specjalne certyfikaty, które potwierdzają jej działanie. Jak informuje magistrat, zmniejsza ona potencjał do transmisji wirusów we wnętrzach autobusów. Bakterie i wirusy, które się na niej znajdą, są niszczone. Decyzja o jej zastosowaniu zapadła po rozmowach z angielską firmą Camira, która produkuje tkaniny obiciowe do foteli stosowanych w komunikacji miejskiej. Firma ta wyposaża tkaninę obiciową m.in. londyńskie metro.
CZYTAJ TEŻ: W Łodzi i regionie trwa organizacja punktów szczepień masowych. Jak będą działać?
"Zastosowanie tej technologii sprawia, że wirusy i bakterie, które osiądą na tapicerce, są niszczone. Wykładzina nie działa więc jako potencjalne źródło transmisji. Produkt ten przyciąga, atakuje i ostatecznie niszczy wirusa. Jest to możliwe dzięki połączeniu technologii srebra i liposomów" - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Łodzi.
Jak zapowiada Oskar Górski z firmy Camira, pasażerowie, wchodząc do autobusu, nie zauważą żadnej różnicy. Tkanina będzie wyglądać taka samo, jak wcześniej z tym, że będzie pokryta specjalnym środkiem, który zapewni antywirusowość i antybakteryjność. Według zapewnień, tkanina antywirusowa "spełnia określone normy antywirusowe i antybakteryjne oraz gwarantuje, że przez pięcioletni okres gwarancji, będzie redukowała przenoszenie się wirusów i bakterii".