Szczegóły porażają

Odrzucony kochanek chciał zabić Romana, bo uwiódł jego Sylwię. Straszny finał miłosnego trójkąta

2024-11-29 15:05

Chwile grozy przeżyli lokatorzy jednej z kamienic w Tuszynie koło Łodzi. Do jednego z mieszkań na parterze pod osłoną nocy wpadł rozjuszony, uzbrojony w młotek Krzysztof Z. (31 l.) i rzucił się z nim na śpiącego u boku kobiety Romana K. (34 l.). Napastnik nie mógł znieść myśli, że ten uwiódł jego byłą partnerkę. Teraz za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie.

Miłosny trójkąt w Tuszynie

Agresor i Sylwia O. jeszcze niedawno byli parą i mieszkali w lokalu, gdzie teraz doszło do ataku. Owocem ich związku jest córeczka, która przyszła na świat w maju 2021 roku. Wydawało się, że dziecko tylko scementuje ten związek, ale z czasem relacje obojga uległy pogorszeniu. - Zdarzało się, że on biegał z jakąś siekierką i się odgrażał Sylwii - mówią sąsiedzi kobiety.

W efekcie Krzysztof Z. musiał się wyprowadzić. Jego była partnerka nie pozostawała zbyt długo samotna. Miejsce u jej boku i w sercu znalazł Roman K. To mocno nie spodobało się odstawionemu na boczny tor mężczyźnie. W niedzielną noc, 24 listopada, zakradł się do mieszkania pani Sylwii. W ręku trzymał młotek.

- Tuż po godzinie 1:00 do jednego z mieszkań w Tuszynie wtargnął agresywny mężczyzna, który zaatakował młotkiem znajdującego się w mieszkaniu 34-latka - opowiada Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Łódź – Wschód.

Przeczytaj też: 33-latka w białym audi zniszczyła cały przystanek! Chciała ominąć psa?

Usiłowanie zabójstwa pod Łodzią

Agresor uderzył metalowym narzędziem mężczyznę w głowę, powodując u niego obrażenia ciała. Następnie wybiegł z mieszkania i odjechał samochodem w nieznanym kierunku. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą i wykonali szereg czynności aby namierzyć agresora. Jak ustalili, był nim 31-letni mieszkaniec Tuszyna. Już po kilku godzinach intensywna praca kryminalnych doprowadziła do zatrzymania mężczyzny.

Dowody zebrane w sprawie pozwoliły na przedstawienie 31-latkowi zarzutu usiłowania zabójstwa oraz kierowania gróźb karalnych. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Odrzucony kochanek chciał zabić Romana, bo uwiódł jego Sylwię
Nasi Partnerzy polecają