- Tragiczny wypadek podczas eksploracji opuszczonej dyskoteki w Brzeskich pod Łaskiem.
- 25-letni Mateusz Z. zginął na miejscu po upadku z wysokości, a jego kolega został ranny.
- Prokuratura bada okoliczności zdarzenia, które wstępnie zakwalifikowano jako nieszczęśliwy wypadek.
- Co doprowadziło do tej tragedii i jakie są wnioski z tego zdarzenia?
Brzeski. Tragedia podczas urbexu. Jest szczegółowy opis śmiertelnego wypadku
Prokuratura nadal wyjaśnia sprawę śmiertelnego wypadku podczas urbexu, do którego doszło w nocy z 10 na 11 listopada w Brzeskich pod Łaskiem. Na teren opuszczonego obiektu po byłej dyskotece weszło 5 mężczyzn, którzy skierowali się następnie schodami na balkon na 2. piętrze, chcąc sfotografować interesujące ich miejsce.
- Było ciemno, a dookoła brak zabezpieczeń w postaci barierek i ścianki. 25-letni Mateusz zrobił zdjęcie graffiti, ale cofając się spadł na parter i uderzył całym ciałem o betonową podłogę, co spowodowało jego śmierć na miejscu - przekazała Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Jak dodaje prokuratorka, kolega Mateusza Z., który stał tuż obok, chciał go ratować, ale również spadł z wysokości i trafił do szpitala z obrażeniami ciała - jak informowała wcześniej policja, 22-latek opuścił już placówkę. Świadkami tragedii byli pozostali uczestnicy urbexu, którzy wezwali na miejsce służby ratownicze. Prokuratura w Łasku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, zleciła zabezpieczenie ciała ofiary na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok.
- Dotychczas poczynione ustalenia uzasadniają tezę o nieszczęśliwym, tragicznym w skutkach wypadku - dodaje Szkilnik.
25-letni Mateusz Z. był początkującym bokserem i trenował sztuki walki w dwóch lokalnych klubach sportowych: Furo MMA Karate Łask i Atletix Fitness Łask.