Dramat na Karolewie

Pieniądze z ubezpieczenia trafią do banku, a nie mieszkanki Łodzi? Kobieta i jej narzeczony stracili wszystko [ZDJĘCIA]

2022-12-16 20:25

Mieszkanka Łodzi i jej narzeczony stracili wszystko w pożarze, do jakiego doszło w wieżowcu na osiedlu Karolew. Doszczętnie spłonęło ich lokum na 9. piętrze, a razem z nim wszystkie dokumenty, ubrania, inne najpotrzebniejsze rzeczy. Obydwoje mieszkali w nim ledwie od pół roku, biorąc wcześniej ogromny kredyt na zakup. Co teraz? Sytuacja jest dramatyczna.

Pożar w mieszkaniu w Łodzi. Kobieta i jej narzeczony stracili wszystko

Pożar mieszkania w wieżowcu w Łodzi doprowadził do tego, że kobieta i jej narzeczony stracili dorobek swojego życia. Do zdarzenia doszło 9 grudnia br. na 9. piętrze budynku na osiedlu Korolew. Z bloku trzeba było ewakuować blisko 30 osób, z których 4 wymagały pomocy medycznej - do szpitala trafiło poszkodowane dziecko. Z ogniem walczyło 9 zastępów straży pożarnej i ponad 30 funkcjonariuszy. Mieszkańcy objętego pożarem lokum spędzili w nim ledwie pół roku, po tym jak wzięli kredyt na jego zakup. Obydwoje nie mogli oszacować nawet strat powstałych w wyniku zdarzenia, bo mieszkanie zostało zabezpieczone przez prokuraturę, żeby wykonać w nim niezbędne czynności. Wiadomo jednak, że lokum spłonęło doszczętnie. W tej dramatycznej sytuacji na pomoc ruszył syn kobiety, który próbuje zebrać pieniądze dla swojej mamy. Jak wyjaśnia, środki z odszkodowania zostaną prawdopodobnie w całości scedowane na bank.

- Ta zrzutka to jedyna pomoc finansowa, która może pomóc mamie w doprowadzeniu mieszkania do porządku, dlatego każda złotówka jest teraz kluczowa - pisze mężczyzna na Zrzutka.pl.

Jeśli los mieszkanki Łodzi i jej narzeczonego nie jest wam obojętny, możecie wspomóc kwestę, klikając TUTAJ.

Sonda
Czy wiesz, jak należy postępować w czasie pożaru?
Pożar przy Wileńskiej