O pomoc w jej poszukiwaniach zaapelował dziś (17.10) nad ranem ojciec 14-latki. Nikola nie wróciła ze szkoły dzień wcześniej. Około godziny 17 była w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 1 w Zgierzu.
Później widziano ją dwukrotnie o godzinie 21 i 21.45 na ulicy Wiosny Ludów. Stała wtedy przy kapliczce w pobliżu skrzyżowania z drogą prowadzącą do Jedlicz. Dziewczynka nie ma przy sobie telefony, który zostawiła w domu. Nie nawiązała też żadnego kontaktu z rodzicami ani przyjaciółmi.
Nikola ma 164 wzrostu, włosy ciemne blond, kręcone, za ramiona, oczy piwne. Jest drobnej budowy ciała. Nie ma ze sobą okularów, które widać na jej zdjęciach. Ubrana była w biało granatową kurtkę, czarne jeansy z przetarciami na kolanach , czarne buty sportowe REEBOK.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]
AKTUALIZACJA
Na szczęście w sobotę 14-letnia Nikola odnalazła się. Za jej zniknięciem nie stało nic tajemniczego, choć rodzina najadła się strachu! Dziewczynka jest już w domu, a rodzice z pewnością prędko nie zapomną stresu i lęku o dziecko. Gdzie znaleziono Nikolę?
- Dziewczynka została znaleziona w autobusie. Po prostu podróżowała sobie - przyznaje podkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji.