Ewelinana co dzień jest także miłośniczką bullterierów

i

Autor: Ewelina Imińska, archiwum własne Ewelinana co dzień jest także miłośniczką bullterierów

Potrzebna krew i "bliźniak" genetyczny dla łódzkiej strażniczki: "Jestem i zawsze byłam silną babką. I może dlatego spotkało to właśnie mnie?"

2016-06-29 16:40

Ewelina Imińska, łódzka strażniczka miejska - choć jak mówi - zawsze była i jest silną babką, to teraz i ona potrzebuje pomocy. I nie o lajki tu chodzi, lecz o wsparcie w chorobie.

Ewelina ma dopiero 34 lata. Niedawno wykryto u niej ostrą białaczkę limfatyczną. W tej chwili jest w szpitalu, przyjmuje cykl chemii, a za dwa miesiące czeka ją przeszczep szpiku kostnego. - Ludzie, którzy ze mną są uświadomili mi, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Jestem i zawsze byłam silną babką. I może dlatego spotkało to właśnie mnie? Bo ja to udźwignę i przekuję w coś wielkiego - wierzy Ewelina, z którą rozmawialiśmy zaledwie kilka dni temu.

Zobacz też: Niecodzienna interwencja łódzkiego Animal Patrolu. Mężczyzna znalazł w łazience... małpiatkę

Ewelina jest strażniczką miejską w Łodzi. Na co dzień jest także miłośniczką bullterierów. - "Bulle" to wyjątkowe psy i wyjątkowi ludzie je mają. Zobacz, ludzie z całego bullowego świata są ze mną - Norwegia, Anglia... To się dzieje samo, ja nawet nie śmiałabym prosić. Ci ludzie do mnie piszą i robią szalone rzeczy - opowiada.

Fundacja BULLshit Cancer - wielkie marzenie Eweliny

Na facebooku powstała m.in. grupa otwarta "Podaruj życie Ewelinie" oraz wydarzenie o nazwie "BULLshit cancer!". To właśnie tam znajdziecie najświeższe informacje o tym, co można zrobić, by ją wspomóc i przeczytać relacje Eweliny z postępów jej leczenia. Dziś czuje się gorzej, po chemii pękają jej żyły i jej stan nie jest najlepszy, jednak wciąż napędzana jest nadzieją i marzeniami, które w niedalekiej przyszłości chce zrealizować. - Mam szalone marzenie, pomyślisz "wariatka". Chcę, by Bullshit Cancer był kiedyś, jak Wielka Orkiestra Jurka Owsiaka - mówi nam Ewelina, która po chorobie chce założyć fundację i między innymi uświadamiać innych, jak ważna jest rejestracja dawców szpiku.

I Wy możecie pomóc!

Na rzecz Eweliny organizowane są różnego rodzaju akcje - tatuatorzy oferują wykonanie tatuażu, z którego pieniądze zostaną przekazane na leczenie Eweliny, organizowane są bazary rękodzieła oraz zbiórki krwi. Pomóc może również każdy z Was. Krew można oddawać w stacjach krwiodawstwa lub w Szpitalu im. Kopernika (oddział hematologii A) zaznaczając, że oddaje się ją dla Eweliny Imińskiej.

Poszukiwany jest również "bliżniak" genetyczny - należy rejestrować się w Bazie Dawców Komórek Macierzystych (DKMS).

Prosimy również o UDOSTĘPNIANIE tej informacji! I trzymamy kciuki!