Śmiertelne potrącenie rowerzysty w Tuszynie. 66-latek uciekł, zostawiając mężczyznę na drodze

Śmiertelny wypadek w Tuszynie (woj. łódzkie) miał miejsce 28 grudnia tuż po godzinie 11. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący drogą krajową nr 12, 66-letni kierujący dacią duster, uderzył w jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. W wyniku zdarzenia 58-letni mężczyzna poniósł śmierć. Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku i wraz z prokuratorem wykonali oględziny i przesłuchali świadków. Jak podaje policja, kierujący samochodem uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez tuszyńskich policjantów po kilku godzinach na terenie Łodzi. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

CZYTAJ TEŻ: Sieradz. Dym wychodził oknami, a on nie mógł wydostać się z mieszkania

Tymczasem policja apeluje, by zachować szczególną ostrożność na drogach. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych, w ostatnich dniach, na terenie województwa łódzkiego, doszło do wielu wypadków. W jednym z nich, w miejscowości Górka Wieruszowska, zginęła 29-letnia pasażerka. Cudem, z życiem uszedł kierowca opla, który utraciwszy panowanie nad kierownicą, wpadł do rzeki Luciąży. Na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń.