Tego nie wolno robić w łóżku nawet po ślubie! Kościół nie zostawia złudzeń. Amatorzy miłosnych przygód będą rozczarowani

i

Autor: Shutterstock(2) Kościół katolicki w Polsce nie tylko zakazuje seksu przedmałżeńskiego, ale też innych rzeczy, na które mogliby mieć ochotę w łóżku małżonkowie

Te rzeczy są uważane za ciężki grzech

Tego nie wolno robić w łóżku nawet po ślubie! Kościół nie zostawia wątpliwości. Amatorzy miłosnych przygód będą rozczarowani

2024-04-16 14:50

Kościół katolicki w Polsce nie tylko zakazuje seksu przedmałżeńskiego, ale też innych rzeczy, na które mogliby mieć ochotę w łóżku małżonkowie. Przede wszystkim duchowni są przeciwni używaniu wszelkich środków antykoncepcyjnych, bo każdy stosunek płciowy ma w teorii prowadzić do powstania nowego życia. Są też zalecenia dotyczące orgazmu i masturbacji.

Tego nie wolno robić w czasie seksu nawet po ślubie

Seks przedmałżeński - nie, seks po ślubie - tak, ale pod pewnymi warunkami. Jak informuje serwis kobieta.wp.pl, Kościół katolicki w Polsce ma swoje szczegółowe zasady dotyczące tego, jak ma przebiegać stosunek seksualny małżonków, a ich złamanie jest grzechem, z którego trzeba się spowiadać. W pierwszej kolejności księża stoją na stanowisku, że seksowi po ślubie nie może towarzyszyć używanie żadnych środków antykoncepcyjnych. Każdy stosunek ma teoretycznie prowadzić do poczęcia, a małżonkowie powinni być gotowi na to, że może się on skończyć ciążą. Dalsza część tekstu poniżej.

Para uprawiała seks w centrum Gorzowa. Wstyd to mało powiedziane!

Małżonkowie mogą zapomnieć o masturbacji

Jak informuje kobieta.wp.pl, grzechem jest nie tylko seks z użyciem środków antykoncepcyjnych, ale również stosunek przerywany lub rozpoczęty, ale taki, który po prostu nie jest kontynuowany. Grzechem ciężkim jest również masturbacja. Co ciekawe, jeśli fantazje małżonków o sobie nawzajem prowadzą do masturbacji lub orgazmu, również są zakazane.

Zapytała księdza o najlepszą pozycję. "Jaka ulga... To był dla mnie problem"

Podobnie wygląda sytuacja z czułymi pieszczotami, które są dozwolone, jeśli nie kończą się powyższymi zdarzeniami. Kościół katolicki w Polce nie ma nic przeciwko także gadżetom erotycznym, ale tylko wtedy, gdy nie zaczynają dominować nad pożądaniem małżonków i nie są celem samym w sobie. Księża nie mają natomiast żadnych obiekcji dotyczących tego, w jakich pozycjach kocha się para.