Wypadek w Pyszkowie niedaleko S-8. 26-latek wsiadł za kółko po pijanemu. Skończył na dachu w rowie

i

Autor: Policja /KWP Łódź

Wypadek w Pyszkowie niedaleko S-8. 26-latek wsiadł za kółko po pijaku. Skończył na dachu w rowie

2021-04-25 14:37

Ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie miał 26-letni kierowca forda focusa, który spowodował kolizję na drodze serwisowej na wysokości Pyszkowa. Stracił panowanie nad samochodem, wjechał do rowu, a jego auto dachowało. Wraz z nim, podróżował jeszcze inny mężczyzna.26-latek stracił prawo jazdy, grozi mu także kara do 2 lat więzienia.

Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynikało, że kierujący fordem, na skutek nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad samochodem. Następnie auto wpadło do rowu i dachowało. Razem z 26-latkiem podróżował jego znajomy. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Jak informuje policja, kierowcy forda zostało zatrzymane prawo jazdy. Odpowie on za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

ZOBACZ TEŻ: Łódź. Zrobił sobie przejażdżkę po pijaku i skasował latarnię. 32-latek stanie przed sądem

W tych samochodach lepiej nie mieć wypadku | ESKA XD - Prosto z salonu #21

Policja apeluje!

"Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego. Wszystkim kierującym przypominamy, że jadąc "na podwójnym gazie" ryzykują nie tylko utratą prawa jazdy i odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem innych uczestników ruchu drogowego" - przestrzega Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.

Sonda
Czy wszyscy pijani sprawcy wypadków powinni na zawsze tracić prawo jazdy?