Potworna zbrodnia w domu dziecka. Klamka zapadła! „Spędzi w więzieniu więcej lat niż przeżył”

2025-09-24 14:08

Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji w sprawie zabójstwa w Domu Dziecka w Tomisławicach koło Sieradza. To oznacza, że zabójca 16-letniej Oliwii, Daniel M. (21 l.) spędzi za kratkami 25 lat. - Oskarżony będzie przebywał w więzieniu więcej lat niż przeżył – mówił sędzia sprawozdawca Jacek Lisiak.

Zabójstwo w domu dziecka w Tomisławicach

Do zbrodni doszło wieczorem 9 maja 2023 roku w placówce opiekuńczo-wychowawczej w niewielkiej wsi nad zalewem Jeziorsko. Tego dnia około godziny 23 mieszkający w pobliżu Daniel M. zjawił się pod oknem pokoju mieszkającej tam jego dziewczyny, Oliwii. Zapukał w szybę, a 16-latka wpuściła go przez okno do środka. Między parą doszło do ostrej kłótni, w trakcie której mężczyzna wyciągnął przyniesiony przez siebie nóż i zadał nim swojej ukochanej kilkanaście ciosów, odbierając jej życie. Wybiegł z pokoju po czym ranił ostrzem w twarz wychowawczynię, która próbowała ratować swoją podopieczną i czterech przebywających w ośrodku chłopców. Na szczęście oni przeżyli atak furiata.

Czytaj więcej o sprawie: Zabójstwo w domu dziecka. 19-letni Daniel M. wszystkich zaskoczył! Śledczy powołali nawet traseologa

Nożownik został zatrzymany w swoim domu, a następnie stanął przed sądem oskarżony o zabójstwo i pięciokrotne usiłowanie morderstwa. Choć w trakcie śledztwa przyznał się do winy, podczas procesu odwołał tamte zeznania. Twierdził, że został przez Oliwię sprowokowany, która w trakcie sprzeczki miała zarzucać mu, że ma kochankę.

Wyrok sądu w Sieradzu i apelacja

Sąd w Sieradzu w te wyjaśnienia nie uwierzył i wymierzył mu karę 25 lat więzienia, zaznaczając, że o przedterminowe zwolnienie może ubiegać się po 20 latach.

Apelacje od tego wyroku wniosły zarówno prokuratura jak i obrona. Śledczy domagali się kary dożywocia, uznając orzeczoną karę za zbyt niską, natomiast adwokatka Daniela M. wnosiła o jej złagodzenie. Sąd w środę, 24 września odrzucił oba te wnioski. - Zastanawialiśmy się nad karą dożywocia, ale sąd doszedł do wniosku, że kara 25 lat adekwatną do stopnia winy, jest karą eliminacyjną - mówił sędzia Jacek Lisiak. - W tym czasie oskarżony będzie poddawany resocjalizacji. Na wolność będzie mógł wyjść najwcześniej po 20 latach. W chwili popełnienia czynu miał 18 lat, więc spędzi w więzieniu więcej lat niż przeżył - dodał sędzia, którego słuchał nasz dziennikarz.

Galeria ze zdjęciami: Daniel M. skazany za zabicie dziewczyny. Materiały, powiązane z tematem

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki