Rodzina z dnia na dzień, pod koniec listopada, straciła z Justyną kontakt. Nie wiedząc, gdzie przebywa i nie mogąc się też do niej dodzwonić, zgłosiła jej zaginięcie na policję.
Jak twierdzili jej bliscy, dziewczyna mogła przebywać z obywatelem Kanady, z którym podróżuje po Europie. Mężczyzna studiował na Białorusi. Jak wynika z ustaleń śledczych, oboje są parą. Ostatnim miejscem ich pobytu była Holandia.
Dziś (7 stycznia) policja poinformowała, że matka 22-latki odwołała poszukiwania.