Do zdarzenia doszło 14 lutego tuż przed godziną 8 rano w rejonie ronda w Głuchowie na drodze krajowej 12. Jak podała policja, kiedy 29-letni kierujący samochodem ciężarowym volvo wjechał na rondo, z naczepy wypadły na drogę bale fundamentowe. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie były właściwie zabezpieczone. Jak nie trudno sobie wyobrazić, niewiele brakowało, a mogło dojść do tragedii. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kierujący otrzymał mandat w wysokości 1 000 złotych.
PRZECZYTAJ TEŻ: Łódź. Pijany 28-latek dachował na torach. Z auta nic nie zostało [FOTO]
Przypomnijmy, do innego nietypowego zdarzenia doszło pod koniec stycznia na ulicy Zgierskiej w Łodzi. 23-latkowi, kierującemu wywrotką, wylał się ładunek, brudząc jezdnię. Młody mężczyzna był zaskoczony tym, jak mogło dojść do tej sytuacji. Był przekonany, że wiezie ziemię. Tymczasem, jadąc nagle poczuł, że pojazd robi się coraz lżejszy, a na ulicę wylewa się błoto.
CZYTAJ WIĘCEJ: Myślał, że wiezie ziemię, ładunek wylał mu się na ulicę. Narobił niezłego bałaganu!