ŁÓDŹ: Był nerwowy, co nie uszło uwadze policjantów. W jego mieszkaniu znaleziono PODEJRZANĄ SUBSTANCJĘ!

i

Autor: Policja /KWP Łódź

ŁÓDŹ: Był nerwowy, co nie uszło uwadze policjantów. W jego mieszkaniu znaleziono PODEJRZANĄ SUBSTANCJĘ!

2021-01-28 14:40

Kryminalni zatrzymali 34-latka związanego ze środowiskiem łódzkich pseudokibiców. W jego mieszkaniu zabezpieczono ponad 120 gramów dopalaczy. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości środków psychoaktywnych. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Kilka dni temu funkcjonariusze z łódzkiej komendy patrolujący ulicę Lutomierską zauważyli mężczyznę idącego w kierunku ulicy Bazarowej. Kryminalni dostrzegli, że jest bardzo zdenerwowany, dlatego podjęli decyzję o jego wylegitymowaniu. Nerwowe zachowanie 34-letniego łodzianina sięgnęło zenitu w momencie, kiedy stróże prawa poprosili go o opróżnienie kieszeni.

ZOBACZ TEŻ: KOSZMAR w Zduńskiej Woli: 18-latek upadł na ulicy. Okazało się, że JEST CAŁY WE KRWI

- Funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna odrzucił od siebie opakowanie po olejku eterycznym. Okazało się, że wewnątrz pudełka była brązowa masa plastyczna. Mając podejrzenie, że to substancja zabroniona, funkcjonariusze pojechali wraz z 34-latkiem do jego miejsca zamieszkania. Podczas przeszukania lokalu znaleźli 10 torebek foliowych, w których znajdowały się gotowe do sprzedaży brunatne kulki oraz metalową puszkę z niepodzieloną masą plastyczną - podaje policja.

Funkcjonariusze zabezpieczyli również wagę elektroniczną, około 2 000 złotych gotówki oraz pałkę teleskopową. Kryminalni przebadali nieznaną substancję. Okazało się, że mężczyzna posiadał łącznie 126 gramów dopalaczy.

CZYTAJ: W Łodzi produkowana będzie medyczna marihuana! Potrzebni będą ludzie do pracy!

34-latek jest związany ze środowiskiem łódzkich pseudokibiców i był w przeszłości notowany za inne przestępstwa. Tym razem mężczyzna może odpowiedzieć za posiadanie znacznej ilości substancji psychoaktywnych, co jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.

Złodziej szczepionek złapany! Wszystko wyśpiewał. Wiemy, co ze skradzionym towarem